skomentowałem bezradność intelektualną pierwszych dwóch komentatorów, jak mi się wydawało, niewinnym żartem:
„@Chevalier
Chyba zbyt cienkimi nićmi szyłeś jak na […]. Pierwsi dwaj nie zrozumieli.”
mizi
Komentarz bardzo szybko skasowano a ja dostałem pocztą wewnętrzną ostrzeżenie, informację, sugestię i poważanie w jednym:
“Ostrzeżenie
od:Ephoros
data: 2009-10-19 18:31:53
Nie zamierzamy tolerować nazywania salonu24 "psychiatrykiem". Sugeruję, żeby Pan sobie szybko przyswoił tę informację.Z poważaniem”
Trochę mnie zdziwiła próba wyplenienia określenia […], które już dawno przylgnęło do Salon24.pl. i stanowi integralną część jego amplua w internecie. Ale nie takie rzeczy na[…] mnie już dziwiły!
Ponieważ jestem człowiekiem dobrej woli, wiedząc za jaką syzyfową pracę ten odważny (choć anonimowy) admin się zabrał, obiecałem sobie, ze już nigdy nie napiszę słowa […] oraz pozwoliłem sobie pomóc Ephorosowi w plenieniu:
„O nazwie Psychiatryk (całkiem zresztą trafnej)…”
„Co mnie tu trzyma z całych sił - Psychiatryk24”
„Z jakiegoś powodu to właśnie Salon, a nie Pardon, jest uważany za główny psychiatryk i ostoję chamstwa w sieci.”
„Do admina: A potem pewnie macie za złe jak Was/Nas przezywają "Psychiatryk 24"...”
„Psychiatryk24 ? To zasluga chamskich prymitywnych komentarzy”
„He, he, no kabaret. Powiedzonko psychiatryk powstało”
„Wydaje się, że na Psychiatryku manifest programowy to jakaś nieodzowna część bloga.”
„Diagnoza Orlińskiego, że to nie Salon, tylko Psychiatryk trafiona”
[dalej mi się nie chce]
DO ROBOTY, EPHOROS!
